Crowdfunding, crowdfunding udziałowy, crowdfunding inwestycyjny, crowdinvesting, finansowanie społecznościowe — nazwy te odmieniane są w naszej branży przez wszystkie przypadki. Jaka jest geneza tych pojęć?
Za ojców crowdfundingu jako takiego uważa się brytyjski zespół rockowy
Mowa tu o Marillion, autorach m.in. popularnej w naszym kraju piosenki Kayleigh. To właśnie Ci muzycy jako pierwsi (a przynajmniej tak oficjalnie się przyjęło) wpadli na to, by skorzystać z pomocy swoich zaangażowanych fanów i sfinansować swoją trasę koncertową — więcej o tej historii przeczytasz w naszym artykule tłumaczącym, czym jest crowdfunding.
AD 2022 crowdfunding rozwija się zarówno na świecie, jak i w Polsce
Polacy idą w ślad Amerykanów czy chociażby Brytyjczyków i coraz chętniej korzystają z możliwości, jakie oferują nowoczesne technologie i zmiany w prawodawstwie.
W efekcie na rodzimym rynku nieustannie pojawiają się nowe platformy crowdfundingowe. Nierzadko w ramach budowania swojej marki używają one nazewnictwa, które na pierwszy rzut oka nie jest jasne dla niewtajemniczonego odbiorcy. Co więc kryje się za poszczególnymi crowdfundingowymi pojęciami?
Bazowym rodzajem crowdfundingu pozostaje ten oparty na darowiznach
W tym wypadku osoby wpłacające swoje pieniądze na określony cel nie oczekują i tym samym nie otrzymują nic w zamian. Ich gratyfikacją jest sama, bardzo częsta niemała radość pomagania.
O sile tego rodzaju wsparcia świadczy chociażby sukces akcji #hot16challenge sprzed kilku lat, czy miliony złotych, które nieustannie płyną do ofiar inwazji Rosji na Ukrainę.
Najpopularniejszym rodzajem crowdfundingu jest ten nagrodowy
Zazwyczaj, gdy mowa o crowfundingu to w potocznym rozumieniu chodzi właśnie o ten rodzaj finansowania społecznościowego. W tej dziedzinie tryumfy odnoszą takie platformy jak Kickstarter, za którego pomocą każdy może wspierać mniej lub bardziej innowacyjne projekty.
Wybór jest ogromny: od przenośnych lodówek przez drukarki 3D po książki, na które zrzuciło się ponad 185 tysięcy osób!
W Polsce popularny jest także crowdfunding patronacki
Osoby, które korzystają z tego rozwiązania, stają się niejako mecenatami różnych kulturowych projektów. W zamian nie otrzymują żadnych bezpośrednich gratyfikacji, ale za to wspierają powstawanie przeróżnych form artystycznej ekspresji, które zazwyczaj są dostępne dla szerszej publiczności.
Patronacki rodzaj finansowania społecznościowego przyjął się w Polsce bardzo dobrze. Zdecydowanie najpopularniejszymi zbiórkami tego typu są dwie internetowe stacje radiowe, które powstały po czystkach personalnych w radiowej Trójce.
Byli już dziennikarze tej rozgłośni zdecydowali się działać dalej, tworząc najpierw Radio Nowy Świat, a nieco później Radio 357. Obecnie obie stacje to odpowiednio druga i pierwsza najpopularniejsza zbiórka w Polsce (oraz trzecie i drugie najpopularniejsze internetowe stacje radiowe), a miesięczne wsparcie od fanów opiewa na ponad 600 tys. złotych w przypadku RNŚ i ponad 802 tys. złotych w przypadku Radia 357.
Crowdfunding pozwala inwestować
Crowdfunding to także metoda, dzięki której przedsiębiorcy mogą zbierać kapitał na rozwój swoich biznesów od szerokiego grona inwestorów. W tym wypadku możemy mówić o dwóch sposobach na wsparcie takich projektów.
Pierwszy z nich to crowdfunding pożyczkowy, czyli tzw. crowdlending. Korzystając z tego rozwiązania, dany biznes pożycza pieniądze od chętnych inwestorów, w zamian za ustalone wcześniej odsetki.
Taki układ gwarantuje określone korzyści; z jednej strony firma uzyskuje kapitał mniejszym kosztem niż w przypadku kredytu bankowego, z drugiej strony stopa zwrotu z inwestycji jest wyższa niż w przypadku tradycyjnych lokat.
Najwięcej możliwości oferuje crowdfunding inwestycyjny
To właśnie ta odmiana crowdfundingu ma też najwięcej nazw: crowdfunding udziałowy, equity crowdfunding, ECF czy crowdinvesting — wszystkie te pojęcia dotyczą tej właśnie metody. Na czym ona polega? Crowdfunding inwestycyjny pozwala spółkom akcyjnym oraz komandytowo-akcyjnym na emisję akcji w ramach uproszczonych wymogów oferty publicznej.
Obecnie chętne spółki mogą z pomocą platform crowdfundingowych pozyskać w drodze finansowania społecznościowego do 1 mln euro w okresie do 12 miesięcy. Już zapowiedziano zwiększenie tych limitów do aż 5 mln euro.
Praktyka pokazuje, że zebranie takich kwot wymaga, by prezentowany projekt był nowatorski i oddziaływał na wyobraźnie potencjalnych inwestorów albo posiadał dużą i zaangażowaną społeczność.
Mimo to taka forma finansowania społecznościowego ma sporo zalet; pozwala firmom pozyskiwać kapitał bez oddawania dużego procentu własności w ręce zewnętrznych inwestorów, służy jako kampania marketingowa, pozwalająca dotrzeć do zupełnie nowych grup odbiorców, a także może być pierwszym krokiem do pozyskania inwestorów instytucjonalnych, aniołów biznesu czy funduszy venture capital.
Crowdfunding to także sensowne rozwiązanie dla mniejszych czy też okazjonalnych inwestorów, którzy małym kosztem (zazwyczaj od kilkudziesięciu/kilkuset złotych) mogą wspierać spółki, które w ich mniemaniu mają szansę, by osiągnąć spory sukces.
Oczywiście oczekiwane zyski pojawiają się zazwyczaj dopiero po kilku latach. Co więcej, nie wszystkim firmom udaje się zrealizować złożone obietnice, ale przeprowadzając odpowiednie due diligence i dywersyfikując swoje środki, nawet mniejsi inwestorzy mają szansę znaleźć inwestycyjne okazje i je wykorzystać.
Finansowanie społecznościowe to bardzo przystępna forma inwestowania
Właściwie każdy, kto ukończył 18 lat i ma wolne środki finansowe może z niej skorzystać. O ile finansowanie społecznościowe to najczęściej sposób wsparcia charytatywnych/rozrywkowych projektów, o tyle jego inwestycyjna odsłona (jakkolwiek by jej nie nazywać) to sposób na rozsądną dywersyfikację właściwie każdego portfela inwestycyjnego.